Wygląda na to że po raz pierwszy w życiu jestem spakowany więcej niż na kwadrans przed wyjazdem. Ciekawe ilu absolutnie niezbędnych rzeczy zapomniałem? Mam wszystko do aparatu, bez mydła czy butów przeżyję.
Komu w drogę temu czas.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz